Niestety przegrywamy...
LUKS Skrzyszów - Victoria Koszyce Małe 5:2 (2:2)
Bramki:
1:0 (10'): Skrzyszów
1:1 (18'): Sebastian Łątka
2:1 (34'): Skrzyszów
2:2 (39'): Łukasz Potułow
3:2 (68'): Skrzyszów
4:2 (74'): Skrzyszów
5:2 (85'): Skrzyszów
Zmiany:
46' Jakub Cichy za Dominika Wzorka
65' Piotr Wróblewski za Piotra Mokwę
80' Oskar Oleśkiewicz za Aleksandra Jarosza
85' Kamil Świętek za Kamila Rybaka
Żółte kartki: Łukasz Wójcik, Adrian Jasiak, Aleksander Jarosz
Do Skrzyszowa przyjechaliśmy z respektem, wiedzieliśmy, że łatwo nie będzie. Udowodnili nam to piłkarze LUKS-u, którzy już na początku spotkania wyszli na prowadzenie. Po zagraniu krosowym na prawą stronę, bramkę strzelił napastnik Skrzyszowa. Jednak Victoria zdołała wyrównać niedługo potem, po rajdzie prawym skrzydłem bramkę trafił Sebastian Łątka. W dalszej części spotkania jedni i drudzy mieli sytuacje, ale ich nie wykorzystywali. W końcu gospodarze trafili na 2:1, prawie bliźniaczo jak pierwszą. Znów goście odpowiedzieli szybko. Po rzucie wolnym i dośrodkowaniu Sebastiana Łątki bramkę z powietrza strzelił Łukasz Potułow. Jak się okazało to był koniec strzelania dla zespołu z Koszyc w tym meczu.
Druga połowa wyglądała o wiele gorzej dla koszyckiej drużyny. Gospodarze naciskali, aż w końcu dopięli swego znów wychodząc na prowadzenie. Niedługo potem sędzia podyktował rzut karny po faulu Łukasza Wójcika. Zrobiło się 4:2 i wyglądało to kiepsko. Na dobicie skrzyszowski zespół dołożył Victorii piątą bramkę i tym samym LUKS przypieczętował swoje zwycięstwo.
Komentarze